Zdecydowanie wciągnęło mnie szycie:) oto co wytworzyłam jakiś czas temu - pacynka na rękę, która każdemu poprawi humor, szczególnie miłośnikom muppetów:
A to jest pierwowzór pacynko-stworka, który ma chyba tyle lat co ja i jak tylko na niego spojrzę, to mnie rozśmiesza:))) wspaniała śmiechoterapia na te pluchowe dni.
ale słodziaki!:) super:) chciałabym się wciągnąć w szycie:) narazie mam filcowanie:)
OdpowiedzUsuń